Strony

sobota, 9 listopada 2013

Ssaki nieparzystokopytne

 
Pociągiem do  stacji „Mieszaniec”
 
 
Raz końtapir, zebra, osioł oraz nosorożec,
pojechać  chciały do muła-  pognały na dworzec.
Gdy nadjechał pociąg szybko wsiadły do przedziału,
a że numer miał parzysty dostały wprost szału!

 
 
-Jak to? Podczas rezerwacji  jasna była mowa,
 że nam nieparzysty przedział  miano przygotować!
Koń i zebra oraz osioł stuknęły kopytem,
nosorożec  się popisał rogów swoich zgrzytem.

Nieparzystokopytnymi jesteśmy- czyż nie tak?
Więc w parzystym nam przedziale nie godzi się jechać!

 
Wtedy  dwójka od dwunastki odpadła szybciutko,
nieparzysta jedyneczka została  już tylko.
Pociąg dojechał na stację o  nazwie „Mieszaniec”,
muł z radości na peronie  tańczył  krzyżowaniec.

Wtórowały mu : zebrule, zebryny, ośliki,
 osłomuły, zebroidy rżały w rytm muzyki.
Te zwierzęta dziwne z nazwy to sprawka człowieka,
który sztucznie je skrzyżował wbrew woli zwierzaka.


Choć z wyglądu są do siebie  nawet dość podobne,
to w większości te mieszańce - same są bezpłodne.

 
Wszystkie ssaki  łączy jedno-w stopie ich znajdziemy
trzeci paluch na kopyto sprytnie zamieniony.
Lub trzy palce u tapira ( tylne nogi) albo nosorożca,
skąd więc nazwę taką mają  sprawa jest już prosta.

Końskie kopyto
Bo w komplecie się znalazły wszystkie na tej stacji
te nieparzystokopytne-  zwierzaczki  pełne gracji.

 
 
 

Dorota Grobelna

09-11-2013r.