Historia kwiatu paproci
na podstawie prozy I. Kraszewskiego
na podstawie prozy I. Kraszewskiego
Przed laty żył raz Jacuś,
w ubogiej wiejskiej chacie,
dość miał żywota takiego
marzył on o bogactwie.
Więc za namową Niemczychy,
w noc świętojańską wyruszył,
by szukać kwiatu paproci,
gdzieś pośród leśnej głuszy.
Za trzecim razem go znalazł,
ostrożnie za poły schował,
usłyszał wówczas takie
przedziwne kwiatu słowa:
Będziesz mieć wszystko co zechcesz
lecz cenę taką zapłacisz-
Szczęściem swym nie dziel się z nikim
inaczej wszystko stracisz!
Zawahał się Jacuś przez moment,
lecz czoło mu wnet pojaśniało,
będę mieć to co zechcę
A wszak WSZYSTKIEGO MAM MAŁO!
I odtąd mieszkał w pałacu
przy suto nakrytym stole,
wciąż nowe potrzeby wymyślał
złoto, diamenty, sobole.
Kolejne wyprawy, podróże,
przysmaki, cenne oliwy,
lecz stale mu coś doskwierało
i wcale nie był szczęśliwy.
Wśród bogactw ponad miary,
srebra, diamentów i złota,
strasznie mu dokuczała
za jego bliskimi tęsknota.
Wybrał się więc do rodzinnej,
dawno niewidzianej chaty,
W progu rodzinnym stanął
ubrany w drogie szaty.
Matka go nie poznała,
nie dała wiary temu
że choć bogaty nie chce
ulżyć ich życiu biednemu.
ulżyć ich życiu biednemu.
Gdy wrócił za rok nie zastał
przy życiu już ojca swego.
Dla schorowanej matki,
też nie miał słowa dobrego.
A kiedy się zdecydował
wesprzeć matkę i braci,
ziejącą pustkę z chłodem,
znalazł u progu chaty.
Głód, nędza i choroby
bliskim zabrały już życie.
W czasie gdy Jacuś w bogactwie
pławił się znakomicie!
Po rodzicach, rodzeństwie
zaginął najmniejszy ślad.
Wtedy z rozpaczy Jacuś
pod ziemię z kwiatem się zapadł!
Więc gdybyście jednak chcieli
znaleźć magiczny kwiat,
Wspomnijcie na Jacka historię,
wciąż aktualną tak.
Pieniądze, władza, bogactwo
jak cienka misterna nić!
Szczęście przyniosą wtedy
gdy można go z kimś dzielić!
Dorota Grobelna
18-06-2013r.